Jestem pewien, że doskonale znasz moją historię. Jack Dawson, szczur uliczny, pasażer trzeciej klasy, artysta z Wisconsin, przemierzający świat z dziesięcioma dolarami w kieszeni, dzieciak z wiekszą ilością perspektyw, niż monet i przede wszystkim - ofiara pewnej bardzo przereklamowanej katastrofy. A co, jeśli powiem Ci, że Jack Dawson nigdy nie odszedł? Że tamtej feralnej nocy wcale nie poszedł na dno z niezatapialnym statkiem-legendą?All Rights Reserved