- Zaufaj mi skarbie - szepnął cicho do jej ucha. Tak zmysłowo i kojąco. Zdziwiona, dopiero po chwili zrozumiała, co miał zamiar zrobić. Przysłonił jej oczy miękkim, przyjemnym materiałem i zawiązał z tyłu jej głowy. Ciemność owładnęła jej umysł. Poczuła, że kładzie ją na łóżku, które znajdowało się w pokoju - Rozluźnij się. Wyobraź sobie moje łóżko, sypialnię w Hogwarcie lub tą, którą mógłbym mieć obecnie, twoim zdaniem. Czerp zmysłem dotyku, dotykaj mnie Granger. Wyostrz zmysł czucia, czuj mnie dokładnie. Zapewniam, że będzie przyjemnie - szeptał tuż przy jej ciele, gdy całował poszczególne jego części, a ona, tak jak jej kazał, błądziła swoimi dłońmi po nim, poznając go dokładnie, zapamiętując każdą bliznę i znamię, które nosił.
Kolejne #dramione spod mojego pióra. Słodko Gorzkie. Znajdziecie w nim chyba każdy element, trochę humoru, dramatu, kryminału, psychologii...