Naiwna nastoletnia miłość. Niezrozumiała, pełna niedomówień, czasami bez sensu, źle zaczęta, błędna, pełna pomyłek i złych zachowań. A jednak wciąż miłość. I to, cholernie, silna.
Wiedziałam, że jest idealny i go pokochałam. Później zobaczyłam, że wcale nie jest idealny i pokochałam go jeszcze bardziej.
Widziałam też, że jest z nim coś nie tak, odkąd go zobaczyłam. Był taki chłodny i pełen rezerwy. Odstraszał wszystkich. Kiedy Dylan dołączył do mojego liceum, w małym miasteczku w Anglii, nie spodziewałam się, że będzie on dla mnie, aż tak ważną osobą. Nie widziałam, że będę potrzebowała go bardziej, niż kogokolwiek. Pragnęła bardziej, niż czegokolwiek. Tak po prostu nagle zaczął chodzić ze mną do jednego liceum, do jednej klasy. Nie mogłam do niego dotrzeć, trzymał mnie na dystans, a jednocześnie nie był daleko.
Nie wiedziałam tylko jednego...
Dlaczego był taki zimny i bezuczuciowy? Co kryło się za tą maską, którą na siebie zakładał?
KSIĄŻKA JEST MOJA, NIE ZGADZAM SIĘ NA KOPIOWANIE!
@fetishforlove2018
Już dawno miałam umrzeć, ale życie dało mi szanse poznać ciebie i była to najlepsza szansa w moim życiu kochanie. Już teraz wiem że mogę umrzeć w spokoju u twego boku...Widzimy się w piekle...
Książka pisana wolno!
Występują wulgaryzmy i sceny erotyczne!
Nie wyrażam zgody na kopiowanie mojej twórczości!