5

6.5K 445 30
                                    

Ciepła woda okala ich nagie ciała. Luke był na nią tak napalony, że jego przyjaciel stwardniał tylko podczas zwykłych pocałunków. 

- Ustalmy jedno, Lucas - wyszeptała. - Zero zobowiązań, zero miłości. Tylko seks. Zgoda? - musnęła ustami jego wargi.

- Jak najbardziej - jęknął gdy chwyciła w zeby jego dolną wargę.

Noelle pisnęła cicho, gdy chłopak podniósł ją, a ona oplotła nogami jego biodra. Blondyn wszedł w nią mocno, przez co brunetka wzięła głęboki oddech. Jej drobne ręce powędrowały na kark chłopaka, potem na jego plecy. Chłopak drażnił się z nią powoli poruszając swoimi biodrami. Jej paznokcie wbijały się w jego skórę, a ona jęczała mu cicho do ucha.

- Hemmings, szybciej. Błagam - musnęła ustami jego szyję.

Chłopak uśmiechnął się i przyspieszył swoje ruchy. Udało mu się odnaleźć jej usta, które zaczął całować z porządaniem. Podobało mu się jak jęczała w jego usta. Jeszcze nigdy nie uprawiał seksu w wodzie, jak się domyślał Elle pewnie też nie. Wplotła swoje smukłe palce w jego włosy i pociągnęła delikatnie za końcówki. Blondyn zamruczał z zadowolenia.

Czuła, że jest bliska szczytu. Wygięła swoje plecy w łuk odsuwając od niego głowę.

Luke ścisnął mocniej jej pośladki, czuł, że ona zaciska się wokół jego penisa przez co jeszcze bardziej przyspieszył. Przycisnął wargi do jej szyi i zrobił na niej malinkę. Mógł dostrzec krople potu na jej czole, była zdecydowanie bardzo blisko. 

W końcu jej ciało owładnął orgazm. Ciężko dysząc oparł głowę o jego ramię. Oddech dziewczyny łaskotał go w szyję. Wykonał jeszcze kilka pchnięć i po chwili sam doszedł. Wyszedł z niej cały czas trzymając Noelle, która próbowała opanować swój oddech.

- Mimo swojego wieku jesteś dobry w te klocki. To znaczy mam takie wrażenie - wyszeptała, a jej wargi dotykały jego skóry.

Uśmiechnął się tylko. Złożył pocałunek na czubku jej głowy i delikatnie postawił na dno. Objął ją ramieniem. Wyszli z wody i ubrali się jakby nigdy nic.

- Tylko nie chwal się kumplom. A szczególnie mojemu bratu - przytuliła się, gdy byli już na terenie ich obozowiska.

- Musiałbym być głupi, żeby to zrobić - schylił się chcąc ostatni raz w ciągu najbliższych godzin poczuć smak jej ust.

Zaśmiała się cicho. Zniknęła w swoim namiocie, ale po chwili wychyliła głowę.

- Dobranoc, Lucas - uśmiechnęła się do niego szeroko i ponownie zniknęła.

Blondyn był pewien, że tej nocy nie zaśnie. Wszedł do swojego namiotu, gdzie Calum spał rozłożony na całej jego szerokości. Przesunął go niedelikatnie na swoje miejsce, przez co jego przyjciel obudził się.

- Luke, gdzie ty byłeś? - mruknął zaspany Cal.

-W raju - Hemmings uśmiechał się szeroko.

W odpowiedzi usłyszał tylko charapanie Hood'a.

Mam pytanie: Noelle i Luke mają się w sobie zakochać? Piszcie w komentarzach ;) Tę historię piszę spontanicznie, więc macie wybór, dostosuję się do was ;)

Older sister || hemmings ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz