Widziałem kobiece ciało,
mające trzy poziome pasy.
Jeden pod biustem.
Drugi w tali.
Trzeci pępek przecinający.
Widziałem kobiecą twarz,
która pytała, jak one powstały.
Po prostu,
nie nadzwyczajnie,
opięte były bielizną.
Widziałem kobietę w całości,
poczuwszy jej zdziwienie.
Czemu ja
przyglądam się
jej zdziwiony. Też.
I tak widziałem,
wiedząc,
że to tylko pasy
na kobiecym ciele.A jednak
to mogło być
Interesujące?!.
CZYTASZ
ciche słowa.
PoetryPo dwustudniowym wyzwaniu poezja stała się częścią krwi. Ale by nie znosić negatywnym wibracji, ta krew niech będzie wstążkami. Można będzie je sobie powplatać we włosy. To jest plan. Lekko powyginany zbiór słów i znaków interpunkcyjnych. Szalalala!