Roździał 1.

                                    

                                          
Tak jak zawsze, Claire rano wstała, no, nie tak rano ( Alice weź się ogarnij idiotko ~Dop. Autorki ), bo około godziny 8:00. Spojrzała na zegarek, po czym od razu pobiegła do szkoły. Była spóźniona (Nw czy dobrze napisałam, bo mam słabego laptopa ~Dop. Autorki) już pół godziny (Zakładamy, że Claire ma do szkoły na 7:30 :) ~Dop. Autorki). Gdy wbiegła do klasy, oczywiście musiała się glebnąć. Kiedy usiadła do ławki z Chloe, oraz przywitała się szybko z Alexem. Oczywiście nie uniknęła kary za spóźnienie się.
                          
-Claire! Kolejne spóźnienie! już trzecie w tym tygodniu, a jest Środa!!! - Wykrzyczała pani Christine Aqui, a oczywiście Charlotte z Maxem się śmieli, dziewczyna była już do tego przyzwyczajona.
                          
Było już po lekcjach. Claire z przyjaciółką wyszły przed szkołę. Okazało się, że Alex z przyjacielem - Luke'iem już tam na nich czekali. Claire wiedziała, że Luke kocha się po uszy w Chloe, a ona w nim! Ale wolała nie wspominać. 
                          
-Hej Claire, cześć Chloe
                          
-H-h-he-j-j - Odpowiedziała Alexowi kasztanowowłosa
                          
-Cześć.
                          
-To może ja zacznę - Wtrącił się Luke. - Bo ja... z Alexem... Chieliśmy... Was... Ten... ten... ten... ten... ten... (Alice idiotko! Co ty odwalasz?!?! Gorszego roździału nie miałaś! ~Dop. Autorki) Zaprosić...
                          
-Max, może ja dokończę - Uśmiechnął się Alex, po czym zaczął mówić - Chcielibyśmy was zaprosić... W sensie ja Claire, a Luke Chloe do kawiarni...
                          
-Coooo??? - Wyrwało się Claire
                          
-Taaaak! - Wykrzyknęła Chloe
                          
-Claire, czyli się nie zgadzasz? - Zasmucił się jej przyjaciel
                          
-Zgadzam się! Zawsze!
                          
Pobiegła do domu, bez słowa porzegnania. Ale kiedy? Zaczęła pisać SMS'a do Chloe...






                          
______________________________________






                          
Alice, ty chamie! Musiałaś przerwać w tym momencie!
                          
Nominujcie mnie, to szybciej napiszę kolejny roździał :)
                          
tak na prawdę, Charlotte nie kocha Maxa, tylko... chwila napięcia, ale i tak wszyscy pewnie się domyślają... (Odp. Niżej)



























































































































































































































































































































































































































































































































                          
Alexa!
                          
Tak, wszyscy to wiedzą, Max nie kocha Charlotte, tylko...
                          
Tak, masz rację
                          
Na 100%
                          
No, może na 99,99%
                          
Ok, na 99% 
                          
Na 99% Masz rację
                          
...
                          
Claire! Oczywiście Max jest rudy XD
                          
Roździał pisany na komputerze



                          
Alice ♥