4 Rozdział

538 16 1
                                    

Kiedy zostałam sama z noah ten tylko się ciągle mi przyglądał oraz patrzał jak inni się ścigają.
Nagle noah się odezwał.
- Mam pytanie do ciebie Camelia czy my przypadkiem się kiedyś nie widzieliśmy ?-zapytał się mnie a mnie zatkało. Nie wiedziała co mam mu odpowiedzieć jego oczy mnie zahipnotyzowały. Kiedy się ocknęłam od razu mu odpowiedziałam.
- Wydaje mi się że nie a co ?- odpowiedziałam mina chłopaka nie mówiła mi nic a to bardzo dziwne bo ja jestem zawsze wstanie wiedzieć co osoba mówi po danej minie.
- Bo wcześniej wspominałaś że nikt cię nigdy nie nazywał Cami oprócz jednej osoby, dlatego pomyślałem że możemy się znać.- Zaciekawiło mnie jego pytanie to prawda nikt wcześniej nie nazywał mnie Cami . Tylko jedna osoba 1 w życiu mi tak powiedziała. Był nim pewien chłopak któremu pomogłam kiedy miałam 12 lat, jacyś chłopcy go wyzywali a ja mu pomogłam. I od tamtego spotkania nigdy o nim nie zapomniałam mogę się nawet przyznać że był on moim Crushem od tamtego momentu. Kiedy przestałam o tym myśleć noah ciągle mi się przyglądał z ciekawością.
- Czemu mi się tak przyglądasz mam coś na twarzy?- odpowiedziałam a on tylko lekko się uśmiechnął.
- Nie nic nie masz po prostu masz słodko wyglądasz gdy się rumienisz.- zaskoczyło mnie to co noah mi powiedział patrzeliśmy sobie w oczy kiedy nagle ktoś nam przerwał.
- przepraszamy że tak długo nam zajęło pójście po coś do picia ale była długa kolejka.- Powiedziała Nelen.
- Spoko siostra przynajmniej mogłem bardziej poznać twoją koleżankę.- odpowiedział z lekkim zadowoleniem.
- Mam nadzieję że jej nie męczyłeś swoją istotą co?- Odpowrdziala Nelen aż się lekko uśmiechnełam na to co powiedziała.
- Spokojnie Nelen twój brat mnie nie męczył.- Zapewniłam przyjaciółkę choć i tak czułam że coś mi tu nie gra, ale jeszcze nie wiedziałam co.
- Dobra kochani nie ważne, noah zaraz zaczynasz wyścig choć pójdziemy do twojego motoru zobaczę czy wszytko z nim w porządku, okej?- Nagle powiedział Chase.
- jasne chodzimy to do zobaczenia później dziewczyny. - powiedział noah , a ja mu odpowiedziałam.
- powodzenia mam nadzieję że wygrasz.- a on kiedy usłyszał te słowa, to kącik jego ust się uniósł.
- Spokojnie Cami Ja zawsze wygrywam.- to jak on mnie nazywa Cami aż mnie rozczula.
Kiedy chłopaki już sobie poszli Nelen nagle zaczęła się dziwnie zachowywać.
- Nelen wszytko dobrze ?
- Tak spokojnie tylko mamy mały problem.- o nie wiedziałam że tak będzie coś się stało .
- Co co się stało?
- Camelia bo... bo no tak jakby przed chwilą całowałam się na oz Chasem.- odpowiedziała przy tym śmiejąc się niezręcznie .
-Jak to całowałaś?!? - byłam zaskoczona tym co ona mi właśnie powiedziała.
- no tak jakoś wyszło , Camelia to dla niego tutaj chciałam właśnie przyjść . Chase przyjaźni się z moim bratem od 2 lat i wydawało mi się że nigdy nie zwracałam większej uwagi na to co robię ale dzisiaj jak poszliśmy po picie to w trakcie czekania powiedział czy możemy pogadać i wtedy nagle mnie pocałował.- chwila czy ja dobrze usłyszałam moja przyjaciółka calowa się z przyjacielem jej brata co tu się odjebalo.
- Poczekaj to dla mnie za dużo informacji naraz, czyli wy oboje się lubicie czy nie bo nie kumam ?
- No właśnie ja tego nie wiem może on tylko chciał się zabawić nie mam pojęcia a z Noah nie mogę o tym pogadać bo od razu rzuci się na Chase dlatego mamy mały problem.- odpowiedział Nelen było widać że się tym przejmuje.
- spokojnie nie przejmuj się.
- Ja wiem ale co jeśli on tylko chciał się zabawić co . Camelia przecież ja coś do niego czuje to jeszcze bardziej to wszystko komplikuje.- widziałam już kiedyś Nelen załamana po zerwaniu z chłopakiem ale to nie to samo co teraz ona jednocześnie się śmiała, denerowała, przejednała nie mogłam na nią już patrzeć.
- Nelen posłuchaj mnie bardzo ale to baerdzo uważnie po pierwsze jeśli mu zależy na tobie to pogadaj z nim o tym jeśli nie będzie chciał o wtedy może być to dziwne po 2 jeżeli chciał się tylko zabawić to ja mu osobiście wpierdole jesteś moją najlepszą przyjaciółką i zranię każdą osobę którą cię będzie chciała zranić okej?
-Okej Dzięki Camelia Kocham cię wiesz o tym?- widział jak się uśmiechnęła widział po niej że trochę się rozluźniła.
- Tak wiem jestem super psychologiem a teraz powiedz mi czemu twój brat mówi że zawsze wygrywa?
- Tak w skrócie Jest Królem W wyścigach motorowych w nowym Orleanie.

I WANNA BE YOURS | 16 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz