HEART BEAT

1.1K 39 89
                                    


[ #16 ]

Razem z przyjaciółką wróciłyśmy do salonu, tylko z kubkami z alkoholem

- boże wiedziałaś, że.. - zaczął Kostek ale odrazu przerwał

- o kurwa jak ty wyglądasz - skomentował wpatrując się we mnie

- ale że jak? jak dziwka? Hania mówiłam

- przestań tak to ci jedynie wiesz kto może powiedzieć. Wyglądasz cudownie - skomplementował mnie

- HA! mówiłam, punkt dla mnie stara - krzyknęła Hania

- dobra weź - westchnęłam

- i dziękuje oli - dodałam z uśmiechem

- okej gołąbeczki ja was zostawiam, później się złapiemy! - blondynka puściła mi oczko i odeszła

- dokończ to co zacząłeś wcześniej - zaproponowałam

- aaa no tak, wiedziałaś, że Maja powiedziała do Poli, że ma ból dupy bo wyglądasz ładnie a nie powinnaś - zaśmiał się

- boże ale dziecinada, chociaż tyle że tym razem nie jak dziwka

- nigdy nie wyglądałaś dziwka - przekonywał mnie

- chcesz łyka? - podałam mu mój kubek z ponczem, a ten go wyzerował

- nigdy więcej ci nic nie dam - wystawiłam mu język

- HEJ! przyszedł czas na prezenty! - krzyknęła Faustyna i wszyscy do niej podeszliśmy

- nie chce żebyście mi coś kupowali serio.. - westchnęłam

- rozumiem ale to twoje urodziny, więc ja pierwsza - Hania zabrała głos i wręczyła mi prezent.

- ostatnio narzekałaś, że ci się airpodsy zepsuły.. - zaczęła a ja odpakowałam prezent

- HANIA! nienawidzę cię! - schowałam twarz w dłoniach

- to było strasznie drogie.. - mruknęłam

- ale jesteś moją najlepszą przyjaciółką, na ciebie mi nie jest szkoda ani grosza wydawać - przytuliła mnie a ja złożyłam na jej policzku pocałunek

Później reszta genziaków wręczyła mi prezenty, w tym Oliwier

- Oliwier I SWEAR jak ty mi kupiłeś coś co kosztuje więcej niż 20 złoty to nie żyjesz - pogroziłam mu palcem, a ten udawanie upadł na ziemie udając martwego

- OLIWIER.

- no coo.. otwórz lepiej - stwierdził wstając

Otworzyłam małe pudełeczko od Kostka, a w środku widniał piękny naszyjnik z gwiazdką, która była wysadzana coś diamento podobnym. MAM NADZIEJE PRZYNAJMNIEJ.

- stop jaki cudowny - jęknęłam patrząc z politowaniem na przyjaciela

- dziękuje Oli, jesteś najlepszy - przytuliłam go mocno

IN THIS UNIVERSE | kostek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz