TATTOO

2.1K 55 29
                                    


[ #2 ]

Właśnie dojechałam na znaną halę friza, bo tam miał się odbyć odcinek mortalcia w którym miałam brać udział jako tatuatorka

Bardzo zestresowana weszłam na halę i odrazu przywitał mnie posti

Nie byłam szczególną fanką genzie i tego uniwersum ale nie ukrywam, raz na jakiś czas lubiłam sobie coś pooglądać

- oo! ty jesteś tą tatuatorką? - spytał podekscytowany

- tak, Anastazja - przedstawiłam się drżącym głosem

- przepraszam trochę się stresuje - wyjaśniłam bawiąc się włosami

- luzikk, nie gryzę, Alan aka posti jestem - uśmiechnął się przyjaźnie

- w ogóle może wyjaśnię ci na czym będzie polegał odcinek, będziemy się licytować kto za ile zrobi tatuaż, więc ja nie mam pojęcia co tam będzie, może mi coś zdradzisz BO TY NA PEWNO MASZ TE PROJEKTY JUŻ ZROBIONE - wyjaśnił prowadząc mnie korytarzem za kurtyną

- nie mogę nic zdradzić przykro mi, ale będzie grubo - zaśmiałam się

- dominik to straszny tryhard, nie zdziwię się jak wyjdzie z wytatuowaną twarzą patryka na czole - stwierdził Alan

- serio? ja czasami coś tam sobie od was obejrze i wydaje mi się że ty byłbyś najbardziej do tego zdolny

- tsa, wytatuuje sobie „pies mortalcia na czole" - parsknął swoim charakterystycznym śmiechem co również wprawiło mnie w śmiech

- o to tutaj - odchylił czarną zasłonę a na środku hali stały 2 stanowiska do odcinka, za jednym z nich stał Patryk a za drugim.. nie byłam do końca pewna ale wydawało mi się że był to Michał Popiołek, Dominik, Olek, Pola i Maja

Znowu się spięłam ale Patryk odrazu do mnie podszedł więc na szczęście nie było aż tak niezręcznie

- o hej! tutaj masz fotel i wszystko, możesz się tu „rozgościć" no w sensie wiesz przygotuj sobie wszystko i tak dalej, chcesz coś do picia lub jedzenia? - zaproponował przytulając mnie lekko na przywitanie

- wodę jeśli bym mogła - poprosiłam a brunet pokiwał głową i po chwili wrócił z butelką wody

Kucnęłam i rozłożyłam sobie wszystko, w między czasie podeszli do mnie ekipowicze i się przedstawili, ja też to uczyniłam oczywiście

- ana jak ten debil mnie wpakuje w coś głupiego to proszę nie tatuuj mi tego! - krzyknął Posti z drugiej strony hali

Zaśmiałam się i pokręciłam głową w niedowierzaniu

- zaczynamy? - spytała znudzona już Maja

- jeszcze czekamy na Oliwiera, ten debil nigdy nie przyjdzie na czas

Po chwili wspomniany chłopak przyszedł

- BOŻE PRZEPRASZAM ŻE MUSIELIŚCIE CZEKAĆ - wbiegł na halę i stanął obok ekipowiczów

- następnym razem się pośpiesz, nie każdy ma tyle czasu co ty - mruknęła Maja

Od zawsze za nią nie przepadałam, wydawała się taka cringowa i fałszywa a teraz ma jakiś problem, rozumiem że może nie mieć czasu ale myślę że powinna przewidzieć to że może się coś przedłużyć w szczególności że chłopak spóźnił się tylko 15 minut

IN THIS UNIVERSE | kostek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz