message

36 0 0
                                    

Mia:
Ja nie wierzę, Gin znów do mnie wypisywała.

Pan:
Co tym razem chce ta wariatka?

Mia:
Wyobraź sobie, że oskarża mnie o wepchnięcie Luny w łapy śmierciożercy.
Przywaliła się do mnie jeszcze o Harrego i o to, że powiedziałam do Rona prawdę.

Pan:
Ale ona nie wie, że Potti był u ciebie w domu na tej kolacji, prawda?

Mia:
A próbowała zakraść się na piętra? Nie miała skąd wiedzieć. Nikt nie wie poza tobą i moimi braćmi, że Harry jest u mnie.

Pan:
Wiesz, nie chce żeby to źle zabrzmiało zwłaszcza, że on się nie dalej niż dwa tygodnie temu rozstał z tą imitacją czarownicą ale no on mi się podoba ale co mi to da skoro jest to śmieszne stare prawo.

Mia:
Nie wiem co ci powiedzieć. Cholera ale z drugiej strony wojna polityczna. Śmierciożercy mimo śmierci Voldemorta wciąż toczą bój. Musisz wybadać grunt co twoi rodzice na to powiedzą a wtedy musisz pogadać z Harrym, może to nie będzie miłość ale ludzie oczekują, że Złote Trio na czele ze Złotym Chłopcem po oficjalnym ogłoszeniu wprowadzenia prawa ogłoszą swoje zaręczyny.

Pan:
Hermi jesteś geniuszem! Zadzwonię do Pottera najpierw a później lecę do rodziców jak z nim to omówię! Kocham cię!

Dramione instagramOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz