° • ° #revengewattpad ° • °
Wyjęłam z szafy czarne jeansy z dziurami na kolanach i czarny top na długie rękawy w tym samym kolorze. Ubrałam do tego białe Nike, a potem usiadłam przy toaletce. Wyprostowałam swoje długie czarne do pasa włosy, które po umyciu zawsze mi się kręciły, przez co byłam zmuszona je prostować, gdy byłam młodsza zawsze chciałam mieć kręcone włosy, ale one zawsze były proste i gdy mama robiła mi loki one po kilku godzinach znowu były proste. Teraz mam na odwrót.
Zrobiłam makijaż, który według mnie nie był mocny, ale wolałam poczekać na reakcję Nick 'a, który zawsze był szczery do bólu i gdy coś mu się nie podobało mówił to otwarcie, co bardzo w nim cenię. Nałożyłam na twarz podkład, wytuszowałam rzęsy i podkreśliłam linię wodną czarną kredką, a do tego pomalowałam usta ciemną pomadką. Gdy już miałam zacząć malować kreskę mój telefon zadzwonił. Podniosłam się i sięgnęłam po telefon, który był podłączony do ładowania.
-Gotowa? - odbierając od razu zauważyłam uśmiechniętą twarz mojego przyjaciela. Widziałam, że ma na sobie jego ulubioną czarną koszulę, która odsłania jego obojczyki. Od razu zwróciłam uwagę na tatuaż czarnego węża, który właśnie tam się znajdował. Był moim ulubionym. - Wyglądasz kozak! - dodał, na co się uśmiechnęłam, a potem wstałam i odwróciłam kamerkę kierując ją na lustro, by pokazać mu się w całości.
- Tak uważasz?
-Każdy będzie się oglądał za taką kocicą. Szykujesz się na polowanie? Planujesz dorwać jakiegoś kocura w swoje szponiska? - zaśmiał się, na co przewróciłam oczami.
-To ty mi wybierałeś te paznokcie! - pokazałam mu środkowy palec.
-I uważam, że w nich masz ładne łapska. Dobra, o której być po ciebie?
-Około dziesiątej, podjedź od tyłu.
-Spoko loko. - po chwili się rozłączył.
Skoro Nick powiedział, że wyglądam dobrze to postanowiłam, że nie będę już nic zmieniać. Odłożyłam więc telefon na jego poprzednie miejsce, a potem znowu usiadłam przy toaletce.
Otworzyłam szufladę i wyjęłam z niej malutkie pudełeczko. Srebrny łańcuszek z zawieszką serduszka błyszczał się przez odbijające się od niego światło. Uśmiechnęłam się delikatnie po czym wyjęłam go z pudełeczka i założyłam na szyje.
Łańcuszek, który należał do mamy był częścią mnie, odkąd tata dał mi go po przyjeździe ze szpitala od mamy po postrzeleniu.
-Zawsze będziesz częścią mnie mamo. - szepnęłam do siebie patrząc w lustrze na błyskotkę.
Po chwili wyrwałam się jak z transu, poprawiłam top i wyszłam z pokoju. Śmierć mojej matki była tematem tabu w naszym domu. Od jej śmierci nie poruszyliśmy żadnego tematu. Ja i mój brat nie zadawaliśmy pytań, tata nie opowiadał i nie kwapił się by nam cokolwiek powiedzieć w tej sprawie.
CZYTASZ
Revenge
Teen FictionSiedemnastoletnia Vivian Parker to dziewczyna, która boryka się z ciężką przeszłością. W wieku 5 lat, była świadkiem śmierci swojej mamy, co zapieczętowało ranę na sercu Vivian, która się nigdy nie zagoi, a jeszcze bardziej poszerzy. Czarnowłosa mie...