No siemka.
A więc tak: postanowiłam napisać książkę, no bo czemu by nie? A że już pisałam kilka razy to nie muszę mówić, że to moje pierwsze opowiadanie. Mimo, że nie pierwsze, to nadal jestem czasami ułomem i pomimo przeprowadzanej korekty mogą się pojawiać błędy ortograficzne. Tym samym jeśli jakikolwiek spostrzeżecie, proszę piszcie, bo naprawdę mogę być czasami ślepa. Nawet jeśli to będzie najmniejszy błąd to chciałabym, żeby był poprawiony. Nie musicie się więc bać, że zwyzywam was, wasze matki, babcie, i całą rodzinę od góry do dołu, bo zwróciliście mi uwagę.
Jeśli chodzi też o łyżwiarstwo, może mi się coś pomylić. Więc jeśli cokolwiek będzie się nie zgadzać, czyli na przykład napiszę, że osoby jeżdżące na łyżwach potrafią latać, a to nie będzie prawda to poproszę wszystkich, którzy jeżdżą i wiedzą jak jest o wytłumaczenie jak jest.
Zatem jestem otwarta na krytykę, opinię i inne tego typu rzeczy.
Ogólnie ta książka to była bardzo spontaniczna decyzja i i tak zacznę ją pisać jak ogarnę fabułę, bo aktualnie sens moich pomysłów nie ma sensu.
Ale mam nadzieję, że jak wszystko będzie posiadało takie coś jak logika, to spodoba wam się wymyślona przeze mnie historia.
Jeśli też chodzi o to czy będą się pojawiać jakieś przekleństwa czy takie bardziej sceny NO WIECIE. Odpowiedź: nie wiem, kilka przekleństw pojawi się na pewno, ale książka nie będzie nimi przepełniona. Jeśli chodzi o TAKIE sceny to raczej nie. Na pewno nie.
To chyba tyle z moich ogłoszeń parafialnych. Więc do zobaczenia w prologu.
Bayy
CZYTASZ
Never Give Up
RomanceWinter od dziecka jeździ na łyżwach i z każdym dniem jest coraz lepsza. Kiedy przyszedł czas na kolejne mistrzostwa, dziewczyna jest bardziej niż chętna, żeby wziąć w nich udział. Ale kiedy dowiaduje się, że nie wystąpi tym razem jako solistka, jej...
