14.

717 47 10
                                    

Następnego dnia Chan akurat miał wolne. Soboty i niedziele to po prostu zbawienie dla niego. Nie wiedział, co ma robić przez ten czas, ale na pewno wybierze się na zakupy i zrobi coś dla siebie, aby jednak odpocząć po tygodniu pracy. Może pójdzie na siłownię, może pobiega, ugotuje coś dobrego. Może pogada ze swoją siostrą i bratem, którzy zostali w Australii z rodzicami jeszcze.

Tak czy inaczej, blondyn obudził się z wyjątkowo dobrym humorem. Leniwie otworzył oczy, rozciągając zaspane stawy. Spojrzał na pluszaka, którego tulił całą noc. Było to dość urocze. Dorosły mężczyzna, nauczyciel, co prawda już nie żonaty, ale nadal śpi z pluszowym psiakiem. BamBam zawsze wie, jak sprawić, żeby jego przyjaciel czuł się dobrze nawet dzięki miśkowi.

Chwilę jeszcze leżał na łóżku, a następnie wstał i kolejny raz rozciągnął się, ziewając. Podszedł do szafy z lustrem, która stała naprzeciw łóżka. Otworzył ją, wyciągając czarne spodenki i tego samego koloru bluzę. Uwielbiał czarny kolor, jednak nieraz lubił nosić po prostu białe rzeczy. Jednak skąd pomysł na blond włosy? Uczniowie go do tego zachęcili. W szkole odbywał się "dzień mody", więc każdy uczeń ubrał się stylowo i modnie, a jako iż nauczyciel chciał też coś zmienić w sobie w ten dzień, postanowił zaskoczyć uczniów nowymi włosami. I szczerze, wywołało to dość duże poruszenie w szkole, jednak w tym dobrym znaczeniu. Uczniom, jak i mężczyźnie spodobał się nowy wygląd, więc po prostu tak zostało już.

Gdy poszedł do łazienki z ubraniami i ogarnął cały swój wygląd, uśmiechnął się do siebie lekko i poszedł do kuchni zrobić sobie kawę i jakieś śniadanie. Jak zawsze przejrzał od razu media społecznościowe i już po śniadaniu, ubrał buty, zabierając klucze, portfel, telefon oraz torbę na siłownię. Wyszedł z mieszkania zamykając je na klucz, a następnie wyszedł z bloku, w którym mieszkał. Nie sądził, że przy drzwiach spotka chłopaka o kocich oczach, ładnym uśmiechu i dość drobnej budowie. Był taki uroczy, jednak Chan zbyt długo się w niego wpatrywał, co poskutkowało tym, że nieznajomy wszedł szybko do bloku. Chan domyślał się, że nie mógł wpisać odpowiedniego kodu do drzwi.

-------------------

Amenooooooo

❤️~

Bang me, Mr. Bang || MinChanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz