Pisaliśmy historie,
to nam pomagało.
Choć byliśmy smutni,
tam szczęście istniało.Nie byliśmy, w tym obeznani,
ale się staraliśmy.
Pisaliśmy we dwoje,
zawsze tak robiliśmy.Ja zaczynałem później ty,
i tak bez przerwy.
Mogliśmy nawet nie spać,
byliśmy tak pochłonięci.