Była to córka znienawidzonego sąsiada, urodą ona nie grzeszyła szczerze mówiąc
-O boze co to baba czy chłop ?
-Słucham?! Wypraszam sobie. kim jesteś i co tu robisz ?!!!
-Ja.. Ja tu pracuje
-Ta jasne, mój ojciec zatrudnia tylko stajennych na poziomie. A ty do takich nie należysz ....
- kurła małolato ja najlepsza sztuka we wsi a nawet we mieście hehe. Uganiają się za mną.
-Ta chyba w wyimaginowanej rzeczywistości.
-Słuchaj młoda ja wychodze i mnie tu nie było kapisz?
-Chyba cie porąbało, wzywam policję
-Nie próbuj kurła
Kobieta zaczyna wyciągać telefonMariusz nie myśląc wziął worek i wysypał z niego owies. Zapakował do niego dziewczynę z prędkością światła ta nawet nie zdążyła nic powiedzieć.
Wybiegł ze stodoły z worem na plecach jednak długo nie dał rady. Położył wór i zaczął go ciągnąć
Gdy doszedł do swojej starej obory włożył dziewczynę do pokoju gospodarczego.
Chwile później zorientował się co zrobił i zdał sobie sprawę ze ma przerąbane
- kurła Azor co ja narobiłem
Dziewczyna wyszła z wora i zaczęła krzyczeć
-AAAA ratunku pomocy gdzie ja jestem
Co to za syf czemu tu jest taki brud pleśń ?!?? Nie dziwne ze w ostatnim sezonie te swinie miały grzyba
- Pani po pierwsze nie grzyba a grzybka a po drugie, to swojskie gospodarstwo kurła wypraszam sobie.
-Wypuść mnie stad !!!!
-Nie, najpierw wezme od tego tatusia to na co zasługujeMariusz obrócił się na pięcie i zamknął drzwi od gospodarczego na klucz.
Wrócił do domu i pomyślał ze kobieta może być głodna wiec wziął jej troche chleba dla świń i mleka
Zaniósł dziewczynie ale po drodze błoto zassało mu gumiaka i szedł pół drogi bez buta
Otworzył mini okienko i podał dziewczynie
- ty gerli, jak ty masz w ogóle na imię?
- nie twoja sprawa
-moja, mam nowa świnkę w kolekcji hehe
-zenada, ale moje imię to Kristina
-ok pa miłej nocyWrócił do domu zdjął jednego gumiaka i położył się do łóżka, zaczął myśleć jaka głupotę zrobił i co teraz. Przecież jak ją wypuści to ona go zgłosi na policję i będzie miał podwójnie przechlapane
Wpadł na pomysł ze rozkocha ją w sobie i później przejmie gospodarstwo sąsiada, co z tego ze Kristina mogłaby być jego córka...