Padmé; schronisko, godzina 22:03 - 9 godzin do świtu
🦋DECYZJA, KTÓRA ZAPADŁA NA PODSTAWIE WASZYCH GŁOSÓW: NIE ROZDZIELAJCIE SIĘ
Padmé wraz z Lilą pobiegła w lewą stronę. Tam, otworzyła okno, po czym powiedziała do swojej przyjaciółki:
— Pomogę ci wyjść, szybko!
— A co z tobą?! — zapytała Pitts.
— Wyjdę zaraz po tobie, ale na razie ty musisz uciec! — odpowiedziała Amidala, po czym pomogła Lili wejść na okno.
— Dobra, zeskoczę na tę górkę śniegu, a ty za mną, okej?! — odparła Lila.
— Okej! — odkrzyknęła Padmé, a w tym samym momencie Pitts spadła na górkę śniegu.
Amidala miała zrobić dokładnie to samo. Wyjść przez okno i zeskoczyć na śnieg. Niby nic trudnego. Miała już wychodzić, kiedy rozległ się huk wystrzału z pistoletu. Źrenice Padmé rozszerzyły się, a z dziury na jej czole, zaczęła płynąć krew.
— Lila... — wysapała swoje ostatnie słowa.
Jej ciało osunęło się na otwarte okno, a od pasa w górę wystawało na zewnątrz, zwisając bezwładnie nad ziemią.
— Padmé... nie... — wyszeptała Lila płacząc.Selina; piwnica, godzina 22:05 - 9 godzin do świtu
Selina wciąż uciekała przed obcym w labiryncie w piwnicy. W pewnym momencie, dotarła do rogu pomieszczenia, w którym znajdowały się drzwi. Kyle otworzyła je, po czym weszła do korytarza, przez który też uciekała. Ani jej się śniło, aby się zatrzymać. Niebezpieczeństwo było coraz bliżej. Dziewczyna biegła przez długi, szary i ponury korytarz, który był raptem oświetlony przez kilka, małych lampek na ścianach. Na samym końcu owego korytarza, znajdowały się kolejne, metalowe drzwi. Selina do nich podbiegła i pociągnęła za klamkę. Ku jej uciesze, były otwarte. Od razu po tym jak weszła do pokoju, zamknęła za sobą drzwi, a następnie przesunęła stojące obok biurko, jednocześnie barykadując drzwi. Kyle odetchnęła z ulgą i zaczęła rozglądać się po pomieszczeniu. Było ono na podstawie prostokąta. Naprzeciwko drzwi, znajdował się otwarty szyb wentylacyjny, zaś na lewo od drzwi, znajdowała się drabina, a nad nią klapa, która zapewne prowadziła na zewnątrz. Reszta pomieszczenia była zagracona kartonowymi pudłami, które miały na sobie poprzyklejane karteczki z różnymi podpisami. Szczególną uwagę Selina zwróciła na pudło podpisane jako "Afera sprzed dekady". Podeszła do niego, położyła je na podłodze i otworzyła. W środku znajdowały się pożółkłe gazety. Dziewczyna wyjęła jedną z nich i zaczęła ją czytać. Artykuł na głównej stronie miał tytuł "Zabójcy z gór".
"W grudniu 2010 roku, na górze Lightwood doszło do masakry w schronisku należącym do rodziny Kowalskich. W schronisku znaleziono osiem ciał osób tam przebywających, w tym jednego członka rodziny Kowalskich. Ich ciała znajdowały się w różnych miejscach w budynku. Według zeznań człowieka, który znalazł ciała ofiar, w budynku nie działało ogrzewanie".
"Cholera... przecież tak samo się stało dzisiaj" pomyślała Kyle, po czym czytała dalej. W pewnym momencie, trafiła na dość ciekawy fragment.
"W posiadłości znaleziono trzy niezidentyfikowane odciski palców. Według policji, mogą należeć one do zabójców".
"Więc jest ich trzech, a jeden z nich mnie goni... zajebiście..." rozmyślała dalej Kyle.
"Schronisko, według źródeł, ma przejść w posiadanie kolejnego członka rodziny Kowalskich, niejakiego Jacoba Kowalskiego. Nie wiadomo jednak, co zamierza zrobić z budynkiem w przyszłości".
"Jacob zataił przed nami tak istotny fakt? I przez dziesięć lat nie powiedział ani słowa?" zapytała się w myślach, a następnie przewróciła kartkę.
"Policja poinformowała, że już kiedyś stała się podobna tragedia, a dokładnie to na górze Arkpines, w roku 1990. Incydent powtórzył się dziesięć lat później, na tej samej górze. Wiemy też, że zabójców z góry Arkpines złapano i skazano na dożywocie. Co ciekawe, według zeznań owych zbrodniarzy, to nie oni dokonali „masakry" na górze Lightwood. Czyżby nowa trójka morderców zainspirowała się „oryginalnymi" przestępcami? Czy istnieje możliwość, aby powrócili za dziesięć lat?"
"A więc powrócili..." podsumowała Selina, chowając gazetę z powrotem do pudła. Po chwili, wstała i podeszła do biurka, którym zabarykadowała drzwi. Otworzyła jedną z szuflad, w której, jak się okazało, znajdowała się amunicja do rewolweru. Dziewczyna od razu z tego skorzystała i naładowała broń. Selina odetchnęła z ulgą, bo w końcu miała się jak bronić. Jej zadowolenie nie trwało jednak długo. Chwilę potem, do drzwi zaczął się dobijać obcy. Oczy Seliny rozszerzyły się z przerażenia, a sama dziewczyna zaczęła szukać drogi ucieczki.DECYZJA:
1. WEJDŹ PO DRABINIE (This action will have consequences)
2. UKRYJ SIĘ W WENTYLACJI (This action will have consequences)
🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋
Witajcie ponownie przyjaciele. Dzisiaj straciliście pierwszą postać. Pożegnajmy się zatem z Padmé Amidalą.
Jednakże, mam też dla Was dobrą wiadomość, przyjaciele. Jako iż Was polubiłem przez ten krótki czas, postanowiłem, że Selina, która za sprawą ważnego wcześniejszego wyboru, pozostała w kryjówce, jednak odnalazła amunicję. I gazetę na temat nieznajomych. Chwila, czy ja przypadkiem nie wspomniałem podczas ostatniego spotkania, że ze strachem wiąże się niewiedza? Powinienem wyjaśnić, bo jednak gra jest strasznie złożona. Gdyby wygrała decyzja, aby poszukać amunicji, Selina znalazłaby jedną ze wskazówek. Wskazówka z rozdziału piątego, nie była wydarzeniem, którego nie dało się ominąć. Dobrze, wyjaśnię to tak:
• Znalezienie gazety - wydarzenie fabularne, które dzieje się niezależnie od decyzji; gazeta daje informacje o incydencie, który zaszedł dziesięć lat temu
• Znalezienie wskazówki na początku rozdziału piątego - wydarzenie fabularne, które dzieje się w zależności od decyzji; wskazówka miała dać podejrzenia co do tożsamości obcych
Mam nadzieję, że teraz stało się to nieco bardziej jasne.Wracając... zadecydujcie, co powinna zrobić Selina.
UWAGA!: NA KOMENTARZE Z DECYZJĄ CZEKAM DO DNIA 26.01.2021 DO GODZINY 20:00!
Do zobaczenia przyjaciele. Wybierajcie mądrze.
Ps. od Autorki: Tak, teraz wiecie, że nieznajomy jest mężczyzną. Więcej jednak nie zdradzę. Niektóre rzeczy powinny zostać tajemnicą...
CZYTASZ
Nim wstanie słońce
HorrorÓsemka znajomych wyjechała na odpoczynek do schroniska w górach. Jednakże już pierwszej nocy, okazuje się, że nie są tam sami. Muszą przetrwać do świtu, żeby wezwać pomoc. Czy uda im się? ------- UWAGA: Dość mocno inspirowane grą "Until Dawn"; Post...