ESG Future Ready reposted this
One of the most influential women by Forbes, One of the World's most Promising Women by Fortune, Sustainable Development Leader by Forbes, Pioneer of Circularity in Europe, Founder woshwosh, Mentor,Lecturer
👚 👕 Co roku produkowanych jest na świecie 92 MILIONY TON odpadów tekstylnych! Europejczyk co roku kupuje 26 kg tekstyliów i 11 kg z nich wyrzuca, a wyprodukowanie jednego ubrania dla Europejczyka rocznie wymaga: - 400 mkw. powierzchnii ziemi - 9 m sześć. wody - 391 kg surowców i zostawia 270 kg śladu węglowego. A tylko 1% odzieży jest poddawana recyclingowi. ♻ To główne powody nowej dyrektywy UE o selektywnej zbiórce tekstyliów, która wejdzie w życie od 1 stycznia 2025 r. Wprowadzi obowiązek segregacji odpadów tekstylnych oraz nałoży na producentów odzieży odpowiedzialność za recycling i utylizację ich produktów oraz konieczność raportowania. Jak będzie wyglądało wdrożenie ustawy? W każdym z krajów członkowskich może wyglądać inaczej. W Polsce debatuje nad tym Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Jesienią ma przedstawić szczegółowe informację na temat tego jak system segregacji tekstyliów będzie funkcjonować w naszym kraju. Uważam, że to kolejny, bardzo dobry, krok w stronę gospodarki obiegi zamkniętego w sektorze mody, jednak to będzie to udany krok zależy od sposobów implementacji. Jaki sposób Waszym zdaniem sprawdziłby się najlepiej? Oddzielne kontenery na odpady tekstylne? Rozleglejsza współpraca z instytucjami charytatywnymi? Większe kary nakładane na gminy i mieszkańców?
Wygląda na to, że znowu władze nie nadążają za wymogami prawnymi i środowiskowymi😔 Informacje jesienią o tym jak ma funkcjonować system segregacji z nowymi wymogami, to dość późno, żeby nie powiedzieć dosadniej. A co z całym ekosystemem, technologią, infrastrukturą? Dodatkowa ważna sprawa to ROP, bez niego odpowiedzialność ciągle zostaje na barkach samorządów, a tak naprawdę obywateli, bo niespinający się system gospodarowania odpadami znowu obciąży nasze portfele. MKiŚ zapewnia, że przyszły rok będzie „rozbiegowy”, z ulgowym traktowaniem odpowiedzialnych za system, ale to chyba nie o takie rozwiązanie chodzi. Kary też nie są rozwiązaniem, raczej budzą bunt i demotywują.
Pozytywna motywacja i budowanie zaufania do tego, że selektywna zbiórka tekstyliów ma sens. Bez zaufania do procesu nie będzie zaangażowania.
Martyna Zastawna gdy pierwszy raz przeczytałam że t-shit to 2.700 litrów wody, a jeansy 8.000 to nie wierzyłam. Szukałam potwierdzenia w innych źródłach. I znajdowałam 🙄. A ileż ubrań w mojej szafie których nie założyłam ani razy 🫣
Super wiadomość. Moim zdaniem osobne kontenery dla każdego mieszkańca odbierane wg harmonogramu gmin tak jak plastik, bio, komunalne czy szkło.
Wspaniale, że takie rzeczy się dzieją! 😍
Świetnie, że dzieje się coś w tym zakresie! Góry niepotrzebnych tekstyliów rosną. Kiedyś debatowaliśmy o opakowanich, a teraz już mamy technologie do ich recyklingu. Wg. mnie podobnie będzie z tekstyliami, choć one są na początku tej długiej drogi. Organizując system zbiórki tekstyliów warto zadbać o to co już jest! I tego nie psuć. Obecna zbiórka pozwala nie trafić ubraniom, butom do kategorii odpadów. Co jest bardzo dobre! Z drugiej strony powinno być objęte większą kontrolą to co pozostaje po wysortowaniu już tych wartościowych rzeczy, które wracają do obiegu. Oddzielne kontenery na odpady tekstylne = decyzje na prowadzenie odzysku lub recyklingu. Bardzo długi i skomplikowany proces. Współpraca z organizacjami charytatywnymi, tak! Jednak z większą kontrolą pozostałości po "odzysku". System kar nie będzie skuteczny. Bez alternatywy będzie tylko skokiem na kasę mieszkańca....
Bardzo ważny temat, zwłaszcza w kwesti odpowedzialności producentów! Natomiast nie do końca rozumiem to zdanie: "wyprodukowanie jednego ubrania dla Europejczyka rocznie wymaga: - 400 mkw. powierzchnii ziemi - 9 m sześć. wody - 391 kg surowców " - czy mogłabym prosić o dokładniejsze wyjaśnienie? Dlaczego wyprodukowanie "dla mnie" jednej sztuki odzieży rocznie, wymaga np. 391 kg surowców? Jak te dane są zbierane i wyliczane? Dzięki!
Go big or go home! Technology consultant, linking technology to create synergies and drive innovation.
2moZastanawiam się skąd są te liczby? 9500 litrów wody do wyprodukowania kilku t-shirtów? No i 780 000 km2 powierzchni, żeby wyprodukować łachy dla Europejczyków? No i co to znaczy “wyprodukowanie jednego ubrania”? Pomijając głęboki sens rozsądnego recyklingu, nie tylko gaci zresztą, czasami warto się zastanowić zanim pośle się w świat przeklejone dane, które nie mają żadnego związku i z rzeczywistością. Choć nie przeczę, wyglądają imponująco-zatrważająco. A tak na marginesie, to jeśli skarpety są takim ciężarem środowiskowym, to aż strach pomyśleć ile waży wyprodukowanie samochodu elektrycznego, albo dużej turbiny wiatrowej.