Wyszukaj hotele w mieście Vir

Ładne miasteczko, można spacerem dojść w wiele miejsc albo zrobić sobie wycieczkę na rowerach czy samochodem wokól wyspy. Znajduje się tutaj wiele restauracji z dobrym jedzeniem. Ładna plaża.

Byliśmy na wakacjach po sezonie, we wrześniu, dużo restauracji i sklepów nie działało, brakowało jakiegoś targu ze świeżymi owocami, warzywami , oliwą i tp. Z atrakcji są tylko plaże, praktycznie nie ma nic do zwiedzania, ale plaże są bardzo ładne, we wrześniu były nie przeludnione, i bardzo różnorodne, każdy znajdzie coś dla siebie. My zakochaliśmy się w plaży Sapavac, gdzie znaleźliśmy przyjemny cień pod sosnami, malowniczy czerwony klif, łagodne wejście do wody, piaszczyste dno w morzu. Na plaży tylko toaleta, brak innych udogodnień ani żadnej gastronomii, trzeba zabrać prowiant i sprzęt plażowy ze sobą. Ale blisko jest bezpłatny parking, a spokój i malownicze widoki wynagradzają te niedogodności:) Warto też wybrać się na północ wyspy by podziwiać czerwone klify i przepiękny zachód słońca:)

Typowa "fabryka wypoczynku", tłoczno, głośno, mało przyrody zostało dostępne, a na niezamieszkałą część wyspy zakaz wjazdu, który w sumie się nie przyjął. Na plus piaszczyste dno wokół wyspy.

Gorąco polecam. byłem dwa razy i chętnie wrócę. Duże, szerokie plaże, bliskość sklepów i restauracji. No i plaże piaszczyste w Nin, bajka dla dzieci.

Sporo restauracji. Nieco problemów z parkowaniem. Wszystkie potrzebne sklepy dostępne na miejscu. Dwie duże publiczne plaże z atrakcjami.

To jest niezbyt ładne miejsce jak na Chorwację. Brakuje starego miasta, architektura dość szpetna. Centrum wieczorem to zatłoczone i paskudne miejsce. Słaba gastronomia. Jak chcesz zjeść dobrą kolację w ładnym miejscu to jedź do sąsiedniego Nin na lądzie. Na wyspie jest wypożyczalnia okropnie hałasujących pojazdów 'buggy' - nie wiem czy spełniają one jakiekolwiek normy hałasu. My mieliśmy akurat fajne miejsce bezpośrednio przy plaży i z ładnym widokiem na morze, Pag i góry i przez to, że byliśmy nastawieni na krótki, plażowy pobyt to było to ok. Zachodnia i niezabudowana część wyspy to fajny teren spacerowy z nietypowymi jak na CRO czerwonymi klifami z których można obserwować zachód słońca. Nie ma tam niestety parkingu i wszyscy łamią zakaz wjazdu wjeżdżając autami na same klify.