Cyberpunk to po prostu zacna produkcja, oczywiście z pomniejszymi wadami ale to nie ma wpływu na ogólną ocenę jaką jest 10/10, nie bez powodu poświeciłem wystarczająco dużo czasu chodź raczej wydaje się że ludzie spędzają dużo więcej czasu w grach to u mnie jest to jeden z paru wyjątków co wracam z uśmiechem do tej produkcji.

Bywało bardzo często tak od premiery że wiele ludzi chciało mi wmówić że to po prostu nie tak dobra gra, albo mocno krytykując produkcje, rozumiem że początek drogi nie był wyjątkowy, ale kończąc produkcje po raz pierwszy miałem ciarki i przechodziłem w nocy te same emocje co mojaV.Cała historia została napisana bardzo dokładnie przez CD Projekt Red aż po jej ukończeniu myślę o podejściu do Wiedźmina do którego właśnie miałem zawsze inne podejście. Drugim ważnym elementem który zawsze towarzyszy mi w grach to dźwięk,muzyka,piosenki i nic mylnego, tutaj jak w każdej innej grze tego Studia jest to wykonanie perfekcyjne, główny utwór odtwarzam do dziś i wiwatuję w moich ulubionych, same pozostałe które lecą gdzieś w tle to zawsze skojarzę je właśnie z Cyberpunk 2077 a ostatnia ścieżka przy końcu gry dzięki której raz udało mi się odprężyć się w pociągu to majstersztyk. Jeżeli zależy na dobrze napisanych postaciach to właśnie do nich będziesz miał sentyment bo każda ma swoją historie i niektóre wpłyną na twoją, pomniejsze historie mniej znaczących osób nie są olewane jest masę notek i ciekawostek, dla każdego coś się znajdzie

To mój pierwszy taki większy tytuł RPG którego zagrałem i ukończyłem bo mało co miałem kontakt z takimi produkcjami, chodź mogę się przyznać że Cyberpunk nie przypomina typowo papierowej gry fabularnej co właśnie był to wielki plus, każdy bawi się na swój sposób wcielając się w postać i tak naprawdę nie wiem jak ma wyglądać rzeczywisty RP bo każda tego typu gra kojarzy mi się z zbieraniem setki przedmiotów i zacną fabuła tak widziałem to od dziecka.
Zacznę od strzelania, nawalanie przeciwników którzy dostają setki kul nie każdemu się spodoba, mi to zawsze jest miło zależy ile jest broni i jak się z nich używa a jest tego sporo i każda dobrze wykonana, od katan do wielkich snajperek do wyboru do koloru, ulepszanie postaci jest zrobione dobrze jak i wszczepy chodź jest parę uwag które miałem, no właśnie gra dostała aktualizacje 2.0 i myślałem że uda mi się skończyć jeszcze na starej wersji ale postanowiłem zobaczyć przedsmak tego co zacznę on nowa, z nową postacią i innym podejściem. Ale co z podejściem które miałem przez 250 godzin czy świetnie mi się grało dotąd? jak najbardziej po prostu na każdym kroku jest zawsze jakaś dobrze wykonana misja poboczna albo masę bicia się i zabijania.

Wiele przed mną jak chodzi o poznawanie światów, krajobrazów, innych map ale to właśnie szczególne miasto jest w moim sercu, jest wiele miejsc które trzeba zwiedzić i których jeszcze nie zobaczyłem nawet jak na dość mały obszar.
Historia miasta jest ogromna z każdą minutą dowiadujemy się coraz więcej o mieszkańcach, cyberpsychozie i największych gangach gdzie każdy chce zostać kimś, ten świat zasługuje na więcej historii bo wolałbym spędzić więcej czasu w tym mieście na czymś nowym. To miasto jest tak pięknie zbudowane że nawet ciągnie mnie do zostania w nim na zawsze, wiadomo jak to powiedziała Judy trzeba być sukinsynem żeby przeżyć w tym mieście ale nawet dla zobaczenia tego na żywo na chwile warto się poświecić.

Do dziś pamiętam ten zachwyt uruchomienia tej gry po raz pierwszy (i tak byłem zbyt mocno nahajpowany przez co pierwsza ocena była taka że nie widziałem dużych błędów) 3 w nocy, instalowanie na słabym przewodzie internetowym (Day patch) a później polskiego języka.. eksplodowałem i przez cały tydzień odciąłem się od świata, pochłaniając inny świat, grało mi się dobrze przez to że znam swój sprzęt i dla mnie było ważne by pograć nawet jeżeli przeszedłem na 20 FPS ale to z mojej winy bo zablokowałem se klatki XD, to kiedyś wrócę do Cyberpunka RTX nowej generacji i pochłonie mnie znowu Night City.

Dopiero parę miesięcy po premierze usiadłem do gry na spokojnie i zobaczyłem ten świat inaczej, błędy w większości były zabawne i ani razu nie popsuły mi gry, to były rzeczy co od czasu do czasu zaszkodziło rozrywce.
Brak celu ubrać - miało być tak fajnie i ciuch miał nas prezentować, może doczekam się tej zacnej funkcji
Si - nie ważne jak trzeba się nie postarać one zawsze będzie głupie ale to chyba Standard gier co nie powinno
za dużo umiejętności - dobrze były zrobione ale było tego za dużo, przez co nie wszystko grało se sobą dobrze i słaby balans
Przedmioty - masę różnych często nie potrzebnych wspomagaczy które zbierały się w ekwipunku(zwłaszcza ten najgorszy Alkohol który nic nie robił tylko psuł statystyki)
Sklepy - czy to broń, czy ripperdoc nie ważne jak długo szukasz nic nie dało się znaleźć

Gra dostała 2.0 przez co będę musiał na nowo odkryć wszystko, naprawiła na razie na oko wady które mnie wkurzały chodź pewnie nie wszystko już da się naprawić przez silnik który jest chyba od pierwszej ich gry. Niedługo premiera jedynego dodatku do cyberpunka i na pewno będzie dobrze się grać ale własnie, ostatni dodatek miały być 2 duże i multiplayer, cd projekt musi ogarnąć że nie zrobią wszystkiego ale na pewno oczekuje już teraz następnej części i jeszcze więcej historii (książki,komiksy, filmy,seriale,anime). Zawsze chętnie wrócę do Johnny i ekipy bo chodź nie wspomniałem o tym to ta postać została przez mnie ulubiona chodź przed premierą mówiłem sobie że nie dogadam się z jego charakterem ale przypomina mi dobrego kumpla na którego zawsze można liczyć z ciut irytacji.
Bardzo dziękuje za zagranie i bardzo polecam