SSJ Rick ム
Poland
 
 
Welcome to my profile
Favorite Game
204
Hours played
61
Achievements
Screenshot Showcase
Trine 4: The Nightmare Prince
8 1
Review Showcase
Recenzja Trine 4 czyli redemption arc Frozenbyte w baśniowym wydaniu

Wstęp:
Tej serii nikomu przedstawiać nie trzeba. Przygodowo-logiczna platformowa gra akcji opowiadająca o przygodach trójki bohaterów, których dusze zostały zaklęte w magicznym artefakcie zdobyła serca graczy na całym świecie. Dwie pierwsze części były wręcz bajeczne, a nawet zakrawające o ideał. Wyróżniały się na tle innych platformówek swoją oprawą graficzną, audiowizualną, ale przede wszystkim oryginalnym gameplay'em. Do dzisiaj nie powstała żadna gra, która miałaby na siebie podobny pomysł oraz klimat. Trzecia odsłona próbowała przebić i tak wysoko zawieszoną poprzeczkę stawiając na coś nowego, czego w historii serii wcześniej nie było - środowisko 3D. Trzeba przyznać, że była to ciekawa i bardzo odważna próba ze strony fińskiego Frozenbyte, ale jednocześnie gwóźdź do trumny, który mógł finansowo wykończyć studio bowiem twórcom zabrakło pieniędzy na dokończenie gry i pod wieloma względami była ona gorsza od poprzedniczek. Finowie ucząc się na swoich błędach wrócili do korzeni w Trine 4 czyli dobrze znanego nam wymiaru 2.5D, ale czy czwarta odsłona jest godną kontynuacją na którą czekali fani?

Gameplay:
Czwarta odsłona trójni jest bardzo grzeczna i wprowadza stosunkowo niewiele nowości w porównaniu do dwóch pierwszych części. De facto jest to zrozumiałe, że twórcy po Trine 3 bali się innowacji stawiając na poznaną formułę, ale jeśli ktoś oczekuje rewolucji to niestety się rozczaruje. Mimo to zmianie uległy zagadki logiczne i system walki. W przeciwieństwie do trójki gdzie drzewko umiejętności nie istniało i nasze postacie zostały okradzione z wszystkich zdolności, gameplay skupiał się na rycerzu Poncjuszu, tak tutaj drzewko powróciło, ale zostało nie co zmodyfikowane. Dalej zbieramy pozostawione na mapie flakoniki dzięki którym możemy kupować skille do postaci, ale zostały wprowadzone również punkty po każdej walce z zabitych przeciwników. Jeśli uzbieramy odpowiednią ilość punktów, na co tak naprawdę nie mamy wpływu, bo one zawsze naliczają się w tej samej ilości to automatycznie odblokowuje się nowa umiejętność jak np lodowe i ogniste strzały Zoyi, które aktualnie będą potrzebne do rozwiązania danej zagadki. Z jednej strony jest to ciekawy pomysł, ale z drugiej gra staje się przez to strasznie liniowa i narzucona - zagadki zazwyczaj możemy rozwiązywać tylko na jeden sposób obmyślony przez twórców. Gdy na późniejszym etapie rozgrywki będzie potrzebna np latająca tarcza Poncjusza to zbiegnie się to z odblokowaniem tej umiejętności przez zebrane punkty - tak to mniej więcej działa. Mimo, że jest to coś narzuconego, to bilans postaci oraz umiejętności jest naprawdę bardzo dobry i sprawiedliwy. Każda umiejętność, którą odblokujemy w trakcie gry przydaje się na innych etapach rozgrywki i nawet z czasem ewoluuje. Słynne i zamrażające serca lodowe strzały Zoyi na początku były jedynie wykorzystywane w zagadkach gdzie trzeba było strzelić do jakiegoś przycisku, ale w późniejszych etapach za ich pomocą możemy np zamrażać wodę co jest przydatne w innych łamigłówkach. Umiejętności naszych bohaterów też się bardzo łączą bo np Amadeusz musi wyczarować pudełko, Zoya użyć liny albo Poncjusz przekierować światło za pomocą tarczy. Każdy poziom ma też oryginalne zagadki i raczej nie powinniśmy narzekać na brak różnorodności bo raz trzeba podlewać wodę, raz przekierowywać światło, raz bawić się w portale, a po czasie wszystkie zagadki się uzupełniają dzięki czemu powstaje ciekawy misz masz. Jakbym miał jednoznacznie ocenić łamigłówki to niektóre mi sprawiały trudność np wtedy gdy Amadeusz walczyl z swoim koszmarem, ale były też bardzo łatwe, które przechodziłem w sekundę. Na duży plus bilans tych zagadek oraz spora różnorodność, ale na minus schemat ich robienia narzucony przez twórców.

System walki został natomiast potraktowany po macoszemu, stracił swój taktyczny zarys czy nawet pod względem poziomu trudności stał się bardzo łatwy. Nie należę do graczy z dobrym skillem, a mimo to nie miałem żadnych problemów z pokonaniem wrogów. Po prostu w danych miejscach na mapie się respią, mamy wtedy zamknięty obszar na potyczke poza który nie możemy wyjść i tak to wygląda. Nasi przeciwnicy są dość oryginalni bo mieliśmy już szkieletów, goblinów - teraz przyszło nam walczyć z wilkami, pająkami oraz strzelcami bliżej nieokreślonego gatunku, ale niestety są też bardzo powtarzalni i monotonni.

Jak chodzi o elementy platoformowe to jest dobrze. Czasem trzeba się nagimnastykować żeby skoczyć na jakąś platformę albo pokonać dany urywek mapy, ale na szczęście w przeciwieństwie do zagadek można to robić swobodnie. Mogę sobie wyczarowywać pudełka i skakać po nich, ale równie dobrze pokonać dany obszar za pomocą szarży Poncjusza. W grze zbieramy również artefakty, listy czy inne poukrywane przedmioty.

Fabuła:
O ile w poprzednich częściach fabuła była jedynie tłem dla rozgrywki tak tutaj można odnieść wrażenie, że Finowie podeszli do niej z większą miłością oraz mieli pomysł zarówno na historię jak i na wykreowane postacie. Część z nich pochodzi z Nine Parchments czyli spin offu Trine w stylu Magicki zatem fajnie byłoby przejść tę grę przed Trine 4. Opowieść budowana jest powoli, pierwsze cutscenki zaczynają się w chatce Amadeusza, który dostaje list od Astral Academy aby przyprowadzić do pałacu zbuntowanego księcia. Podobne listy dostają Zoya i Poncjusz, a w międzyczasie przewijają się cutscenki co doprowadziło księcia do zostania antagonistą. No ale właśnie, czy aby napewno można go tak zdefiniować? Chłopak pragnie się rozwijać i być zauważonym - chce się uczyć czarów, magii, ale mimo to profesorowie w akademii twierdzą, że ten jest nieodpowiedzialny i do niczego się nie nadaje. Traumy oraz demony przeszłości jakie żyją na dnie jego serca tworzą ciekawą, kolorową oraz skonfliktowaną z samym sobą postać, która ostatecznie sama sprowadza na siebie oraz innych zagładę. Brzmi to trochę jak syndrom nieszczęśliwego artysty, ale taki właśnie jest Sergiusz. Niestety nauka czarów wymyka się spod kontroli i senne demony, które żyją w księciu zaczynają ożywać i go prześladować. Podczas gry bardziej poznajemy jego historię, podróżujemy przez najskrytsze zakamarki jego duszy, odkrywamy między innymi dlaczego boi się pająków czy wilków. Koszmary Sergiusza z czasem zaczynają przenikać na innych mieszkańców królestwa czy nawet naszych bohaterów, którzy dostają solidny character development mogąc się skonfrontować z największymi lękami. Dialogi również wiele dają bo nasza trójka co rusz wymienia się jakimiś spostrzeżeniami, żartami czy historiami z życia wziętymi dzięki czemu możemy bliżej ich poznać.

Grafika:
Pomijając przepiękną oprawę graficzną, gra bardzo stawia na najdrobniejsze, ale dodające glebi detale - niespotykane baśniowe krajobrazy oraz bawienie się percepcją w tle, że niektóre obiekty wydają się być bliżej, inne dalej, sprawiają że rozgrywka ma trójwymiarowy charakter. Nasze postacie, ich ruchy, ataki, wszystko ma jakąś animacje co wygląda zjawiskowo.

Muzyka:
Muzyka to serce każdej części. Zazwyczaj jest ona instrumentalna, bardzo harmonijna i rezonująca z duszą. Każdy poziom ma inną sekwencję melodyczną, ale też każda postać ma własny soundtrack. Większość kawałków brzmi dość elfowo, wróżkowo i fanom HP z pewnością może się kojarzyć z Hogwartem. Zazwyczaj jeden utwór tworzy wiele instrumentów od pianina po skrzypce, wiolonczele, bembny, flet, a całość uzupełnia też piękny chór bądź opera. Tego nie da się opisać słowami, to po prostu trzeba wysłuchać i docenić. Odsyłam do mojego ulubionego utworu:
https://youtu.be/zBUQRsfOSXA?si=FngYRpFGU3cRkhAy

Podsumowanie:
Gra jest dobra, nawet bardzo dobra choć do poziomu świetnej dwójki jej brakuje. Głównie nawala system walki, gra skupia się też na zagadkach logicznych kosztem akcji, ale mimo to grało mi się naprawdę przyjemnie. Warto kupić w promocji jak i za pełną cenę.
Recent Activity
0.7 hrs on record
last played on 2 Jan
0 hrs on record
last played on 2 Jan
Wolverine 18 Dec, 2024 @ 5:46am 
i have Adventure Time: The Secret Of The Nameless Kingdom copy if you intressted add me
Ghost 23 Dec, 2023 @ 3:43am 
____________ ✮______________
____________ **______________
____________**✿_____________
___________ *✿***____________
__________***✿*****___________
________ *********✿**__________
________*✿***✿*******_________
_______***✿*******✿***_________
______*******✿********✿*________
_____*****✿*******✿****✿*_______
____*******✿********✿*******______
___ **✿********✿*********✿***_____
___*******✿**********✿*********____
_____________||||||_____________
_____________||||||_____________
_____________ ||||______________
__________XXXXXXX___________

WESOŁYCH ŚWIĄT 2023 Rick :avoidstar:
Opierdol Tenczusia 9 Dec, 2023 @ 2:04am 
rep
Ghost 31 Oct, 2022 @ 5:00am 
:helloween: :Lh:appy :Lh:alloween :dg_pumpkin:
※ Bliss 28 Apr, 2022 @ 4:10pm 
  ⠀⡏⢢⡁⠂⠤⣀⣀⣀⣀⣀ ⠤⠐⢈⡔⢹
⠀⠀⠀⠀⢿⡀⠙⠆⠀⠉⠀⠀⠀⠀⠉⠀⠰⠋⢀⡿
⠀⠀⠀⠀⠈⢷⠄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠠⡾⠁
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⡏⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢹⠀⠀⠀
⣰⠊⠉⠉⠉⡇⠀⠢⣤⣄⠀⠀ ⣠⣤⠔⠀⢸
⠙⠓⠒⢦⠀⠱⣄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣠⠎⠀
⠀⠀⠀⠀⡇⠀⠀⠏⠑⠒⠀⠉⠀⠒⠊⠹
⡎⠉⢹⠀⠙⡶⠃⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠘⢦⠀⠀⡏⠉⢱
⢧⡈⠛⠉⠉⠀⠀⣠⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣄⠀⠉⠉⠋⢁⡼
⠀⢉⣿⠖⠚⠛⢋⢀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⡀⡙⠛⠓⠲⣿⣄
⠀⢸⡇⠀⠀⠀⡞⠁⠈⡃⠀⠀⠀⠀⢘⠁⠈⢳⠀⠀⠀⢸⡇
⠀⠈⢷⣄⠀⠀⠙⠦⠌⠑⠢⠤⠔⠊⠁⢠⠎⠀⠀⣠⡾⠁
⠀⠀⠀⠈⠛⠲⠤⣤⣀⣀⣀⣀⣠⣤⣚⣡⠤⠖⠛⠁
guma 12 Mar, 2022 @ 5:53am 
Chapter XIII: Dinner for two's all I need tonight :HuntressMoon::Spaceman:

:remot::remot::remot::remot::remot::remot::remot::remot::remot::remot::remot::The_Parachute:
:remot::remot::tschernocherry::remot::remot::wwpairstrike::remot::remot::remot::remot::remot::BananaBomb:
:remot::hearteyes::SmallTable::chuchelsmile::LOVERMU:
:tmmbricks::tmmbricks::tmmbricks::tmmbricks::tmmbricks::stairsb:
:tmmbricks::window::tmmbricks::window::tmmbricks::drop::remot::remot::remot::Speech_Alert:
:tmmbricks::tmmbricks::OrangeBlueDoor::tmmbricks::tmmbricks::stairsb::SitDown::gr_worm::remot::move::LLTRowRun::LLTRun::remot::passenger::orwell_activity::nidhoggyrun::RunnerMan:
:gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass::gcgrass: