widział ten sam naturalista wielki krajowy onyx, misternie obrobiony[1].
Historja miasteczka Białéj nie obfituje w fakta zajmujące, nie zaszły w niém żadne wypadki, nic stanowczego dla kraju się nie stało. Żyło dla siebie i sobie. Nazwisko Białéj bodaj żeby nie miało związku z nazwaniem owego Hetmana Litewskiego Jana Białego, po którego córce Kiszka wziął wszystkie majętności, a z niémi i Białę, która wprzód nim do Radziwiłłów, do Kiszków należała. Jan Biały umarł około roku 1498[2].
Odziedziczyli Białę Radziwiłłowie, dopiéro po Janie Kiszce z Ciechanowca, Kasztellanie Wileńskim i Wojewodzie Brzeskim, sławnym w Polsce protektorze sekty Unitarjuszów. Tu nawet za jego czasu w Białéj była szkoła Unitarjuszów, w któréj katechistą i nauczycielem, był Jan Falconius[3]. O tém odziedziczeniu Białej przez Radziwiłłów, tak podają niektórzy pisarze, lecz bodaj czy się nie mylą w dacie i okolicznościach, gdyż je-