Dyskusja:Rok zwrotnikowy

Jakieś głupoty tu wypisujecie:

te 50 sekund kątowych na rok dotyczy precesji osi rotacji Ziemi, a nie całej orbity, bo co ma precesja osi do ruchu po orbicie?

Zatem 25700 lat przeliczamy na dobę, a nie na rok, co daje opóźnienie około: 86400/25700 = 3.36s na orbitę.

20 minut wystąpiłoby gdyby siły pływowe Księżyca i Słońca miały wpływ na prędkość orbitalną Ziemi. Co jest nonsensem, biorąc pod uwagę, że Księżyc jest satelitą Ziemi, czyli musiałby sam siebie przesuwać pośrednio poprzez Ziemię.

-- niepodpisany komentarz użytkownika 83.26.205.83 (dyskusja | wkład) 00:42, 21 lip 2008‎ (CEST)

gość: Żadne głupoty, jest dobrze, chociaż najlepiej byłoby zajrzeć do zacytowanego źródła. Zapraszam do zapoznania się z definicją roku zwrotnikowego , najlepiej Eugeniusz Rybka - Astronomia ogólna. -- niepodpisany komentarz użytkownika 178.43.12.46 (dyskusja | wkład) 13:40, 26 gru 2013‎ (CEST)

Podane w artykule informacje, jakoby rok zwrotnikowy mierzony od różnych punktów kardynalnych miał inną wartość, są mylące.

Jeśli długość roku zwrotnikowego ma być "różna dla różnych punktów odniesienia", to oznacza, że z czasem (czyli z kolejnymi obiegami) rok "od przesilenia zimowego" będzie kończył się coraz później względem roku "od przesilenia letniego", który to niby ma być krótszy od niego. Wystarczy prosty eksperyment myślowy, aby zauważyć, że jest to absurd. Spoglądając na zamieszczony w artykule rysunek czterech Ziem wyobraźmy sobie los każdej z tych Ziem, w czasie następnych tysięcy lat obiegu. Dla uproszczenia myślenia załóżmy, że Ziemia obiega Słońce w ciągu stu dni - średni rok zwrotnikowy - oraz że różnica w długości trwania roku "z punktu widzenia przesilenia zimowego", względem długości trwania roku "z punktu widzenia przesilenia letniego" - wynosi dodatkowy jeden dzień. Nasza "uproszczona" Ziemia "letnia" po stu latach doświadczy przesilenia letniego sto razy, zaś Ziemia "zimowa" doświadczy przesilenia zimowego 99 razy (bo ma sto dni opóźnienia), czyli ta pierwsza raz prześcignie Ziemię "zimową", by zdążyć zakończyć swój dodatkowy rok. Albo inny sposób. Liczony od punktu przesilenia zimowego do kolejnego punktu przesilenia zimowego rok, zakończy się później o dzień, od okresu obiegu Ziemi liczonego od punktu przesilenia letniego do kolejnego punktu przesilenia letniego. Swój 50-ty obieg Ziemia "zimowa" zakończy dopiero za 50 dni od czasu, w którym powinna zakończyć, gdyby biegła w okresie takim samym jak Ziemia "letnia" (jej opóźnienia się kumulują) - czyli jest dopiero po drugiej stronie swojej orbity, gdzie Ziemia "letnia" właśnie zakończyła swój 50-ty obieg. Czyli że zjawisko przesilenie zimowe wydarzy się dokładnie w tym samym czasie, co zjawisko przesilenie letnie.

Po pierwsze, to czas obiegu poprzez poszczególne kwartały (ćwiartki elipsy naszej orbity) różni się i będzie się różnił, z powodu wymienionego w artykule - różna prędkość orbitalna w peryhelium i aphelium. Po drugie, zmierzony jednorazowo rok, liczony od różnych punktów startu, może być różny, ze względu na wszystkie zjawiska astronomiczne wpływające na ruch Ziemi. Jednak autor sugeruje (przynajmniej ja tak to rozumiem z artykułu), że zależnie od punktu odniesienia, punktu startowego dla liczenia okresu rocznego, różne długości mają lata zwrotnikowe; że jest to cecha tych punktów startu. Jest to oczywiście niemożliwe, co pokazaliśmy powyżej. Rok zwrotnikowy jest oczywiście zmienny, ale nie ma to związku z punktem, od którego liczymy start tego roku. Wszelkie zaburzenia ruchu Ziemi po orbicie dotyczą jednakowo - mówiąc w uproszczeniu - wszystkich czterech punktów kardynalnych! Nawet jeśli jednorazowo będą jakieś różnice, to będą się one wciąż zmieniały i niwelowały. Fragment artykułu dotyczący omawianego zjawiska jest niezgrabnie napisany i bardzo mylący, miesza się tu kilka odrębnych zjawisk astronomicznych.

ProZAWK (dyskusja) 18:38, 20 sty 2019 (CET)

Kompletne i niekompletne rozwiązania

Co to znaczy? Brak wytłumaczenia. Borneq (dyskusja) 13:22, 31 lip 2019 (CEST)