Bitwa o Pointe du Hoc

Bitwa o Pointe du Hocbitwa stoczona w dniach 6–7 czerwca 1944 roku na francuskim klifie Pointe du Hoc. Zakończyła się zdobyciem i utrzymaniem go przez trzy kompanie 2 Batalionu Rangersów.

Bitwa o Pointe du Hoc
II wojna światowa, front zachodni, lądowanie w Normandii
Ilustracja
Żołnierze amerykańskiego 2 Batalionu Rangersów pokazują sprzęt użyty do wspinaczki po klifie
Czas

6–7 czerwca 1944

Miejsce

Pointe du Hoc, Normandia

Terytorium

Francja

Przyczyna

potrzeba zniszczenia niemieckich dział 155 mm, które mogły zagrozić całej operacji desantowej

Wynik

zwycięstwo Amerykanów

Strony konfliktu
 III Rzesza  Stany Zjednoczone
Dowódcy
Gerd von Rundstedt James Earl Rudder
Siły
200 żołnierzy,
6 dział
225 żołnierzy
Straty
40-50 zabitych,
6 dział zniszczonych
135 zabitych i rannych
Położenie na mapie Francji
Mapa konturowa Francji, u góry nieco na lewo znajduje się punkt z opisem „miejsce bitwy”
Ziemia49°23′45″N 0°59′20″W/49,395833 -0,988889
Żołnierze amerykańscy wraz z niemieckimi jeńcami obok jednego z bunkrów po bitwie

Początek bitwy

edytuj

W dniu lądowania w Normandii Pointe du Hoc było intensywnie ostrzeliwane i bombardowane z morza i powietrza, gdyż aliancki wywiad uznał, że fortyfikacje nie zostaną zdobyte przez oddziały piechoty bez odpowiedniego wsparcia. Szacuje się, że siła ostrzału była większa niż wybuch bomby jądrowej Little Boy[1]. Później okazało się, że groźniejsza była wspinaczka pod ogniem karabinów maszynowych niż niemieckie umocnienia już na samej górze. Na miejsce bitwy nie dotarł 5 Batalion Rangersów, który wskutek błędów nawigacyjnych trafił w ogień walk na plaży „Omaha”.

Niemiecka obrona

edytuj

Pomimo strat poniesionych przez aliantów, inwazja na plażach Normandii przebiegła dość sprawnie. Głównym powodem takiego obrotu spraw był fakt iż wybrzeży normandzkich plaż broniły najczęściej dywizje stacjonarne lub garnizonowe, złożone z mężczyzn w starszym wieku, młodzieży z Hitlerjugend, lub ochotników pochodzenia innego niż niemieckie, przejawiających słabą wolę walki i dysponujących małym lub żadnym doświadczeniem bojowym. Dodatkowymi problemami Niemców był fakt, iż ich dywizje posiadały niepełny skład – najczęściej oddziały składały się z 3000–5000 ludzi co raczej odpowiadało liczebnością pułku niż dywizji. Oddziały te były również uzbrojone w przestarzały sprzęt.

W słabym systemie niemieckiej obrony w Normandii plaża „Omaha” i jej okolice były wyjątkiem. Tego odcinka strzegła niemiecka 352 Dywizja Piechoty, zaprawiona w bojach jednostka polowa, która przeniosła się tam trzy miesiące wcześniej z frontu wschodniego. O jej obecności alianci nie wiedzieli, tymczasem w Pointe du Hoc rozlokowano jeden z pułków należących do tej dywizji. Sam rejon walki nadawał się idealnie do obrony. Strome klify wymagały umiejętności wspinaczkowych atakujących, wąska, piaszczysta plaża dawała dobre pole ostrzału na Rangersów, w dodatku Niemcy silnie ufortyfikowali ten odcinek poprzecinany okopami, rowami przeciwczołgowymi, bunkrami i polami minowymi. Walki w tym rejonie były więc bardzo trudne i szczególnie zacięte.

Desant

edytuj

Osamotniony 2 Batalion Rangersów został dostarczony na wąską plażę przez łodzie desantowe, z których wystrzelono na klif liny z hakami. Do wspinaczki użyto też drabin pożyczonych od brytyjskich strażaków[2]. Pomimo tego żołnierze dostali się na górę, tracąc tylko 25 zabitych mimo przecinania przez obrońców lin i ostrzału z broni maszynowej. Po 40 minutach walk na klifie najsilniejsze punkty oporu zostały złamane. Rangersi byli zdezorientowani, ponieważ nigdzie nie było widać 155 mm dział artyleryjskich, które były umiejętnie imitowane przez stelaże. Żołnierze zastosowali taktykę patrolowania zajętych terenów, dzięki czemu zajęli najważniejsze punkty oporu na Pointe du Hoc nie dopuszczając do okrążenia.

Później Amerykanie przegrupowali się i małymi grupkami zaczęli poszukiwać baterii dział w m.in. pobliskiej wsi i lesie. Działa znaleźli na małej polanie nieopodal sadu milę od brzegu i unieszkodliwili przy pomocy granatów termitowych.

Obrona Pointe du Hoc

edytuj

W nocy z 6 na 7 czerwca Rangersi musieli odepchnąć cztery drobne, niemieckie kontrnatarcia. Były to tylko improwizowane ataki, rekonesanse mające na celu odnalezienie słabych punktów w liniach obronnych Rangersów. Generalny szturm nastąpił 7 czerwca. Odcięci od innych alianckich jednostek, byli spychani coraz bliżej morza. Udało im się obronić na ostatniej linii dzięki przybyciu posiłków z plaży „Omaha”. Po ich przybyciu Niemcy się wycofali, a przyczółek wzmocniono.

W walkach o Pointe du Hoc 2 Batalion Rangersów stracił 135 z 225 ludzi, przeznaczonych do zdobycia klifu.

Przypisy

edytuj
  1. Stephen Ambrose: D-Day, str. 381.
  2. Stephen Ambrose: D-Day, str. 383.

Bibliografia

edytuj